jak zdać prawo jazdy?
prawo jazdy
prawo jazdy 2018
Jak nie być egoistą na drodze?
21:14
Cześć!
Dzisiaj przychodzę do was z tematem dość oczywistym dla wszystkich 18-nastolatków.
Mianowicie - prawo jazdy!
Ja skończyłam 18 lat w czerwcu tego roku a na sam kurs zapisałam się wcześniej.
Posiadanie prawa jazdy to jedno z moich marzeń, więc już długo myślałam o wyrobieniu go.
Obecnie chodzę na jazdy, wykłady już skończyłam i chciałabym wam opowiedzieć o historii, która zdarzyła mi się właśnie na jazdach.
Parę dni temu, miałam jazdy o 12 w południe, jeździłam sobie po mieście w którym będę zdawała egzamin państwowy. Robiłam zadania, które dał mi mój instruktor. Zawracanie, zatrzymywanie się na wzniesieniu, ruszanie na wzniesieniu i wiele innych :D
Każde moje jazdy trwają 2 godziny. Minęło półtorej godziny, gdy nagle mój instruktor powiedział mi, że jedziemy do sąsiedniego miasta po dziewczynę, która miała mieć jazdy zaraz po moich. Dojechaliśmy w końcu i jedziemy w stronę miasta i przede mną rondo. Ogólnie rzecz mówiąc nie mam żadnych problemów z wjazdem na to właśnie skrzyżowanie o ruchu okrężnym, jednakże wtedy zadziało się coś, po czym mam ciarki do teraz. Mianowicie - egoistyczni piesi, którzy myślą, że wszystko im wolno, że jak widzą pasy to nie muszą się rozglądać - bo nie. Jechałam z wrzuconym biegiem "2", więc dosyć wolno jak to przed każdym rondem. Przy pasach z oddali zauważyłam dziewczynę, która stała z 2 metry od pasów i robiła coś na telefonie, w ogóle się nie rozglądała. Stwierdziłam, że nie będzie przechodziła, więc się nie zatrzymałam... dojeżdżam do przejścia dla pieszych a tu nagle znienacka wyskakuje mi dwóch facetów. Instruktor zahamował "na szlag", ja się wystraszyłam bo kompletnie ich nie widziałam. Wyszli na przejście pewnym krokiem, myśląc że im wszystko wolno. Nie cierpię strasznie takiego nastawienia, gdyż podczas jazdy samochodem nie jesteśmy w stanie tak nagle zatrzymać się w miejscu. Bardzo mnie to zdenerwowało, gdyż ja dopiero się uczę jeździć, więc też tacy piesi powinni mieć to na uwadze, no ale niestety nie można wszystkiego oczekiwać po ludziach.. Na szczęście instruktor przyznał mi rację i powiedział, że mam się nie przejmować, bo Ci piesi, którzy weszli mi prawie pod auto byli bezrozumni. Na prawdę, nie wiem jak można być takim nierozsądnym, wchodząc na pasy bez jakiegokolwiek rozejrzenia się.
Ten wpis ma na celu uświadomienie wszystkich czytelników, jak ważna jest szczególna ostrożność na przejściu dla pieszych. Kieruje tutaj to dla pieszych, bo zazwyczaj rozsądni kierowcy uważają. Rozglądajcie się zanim wejdziecie na drogę! :)
Karolina.
0 komentarze